Niestety fani serii Tekken, oraz zwolennicy Street Fightera, jak i miłośnicy obydwu serii kultowych bijatyk będą zasmuceni. Gra, która miała połączyć obydwie marki została porzucona. Oficjalny komunikat głosi, że prace zostały wstrzymane. Wszyscy jednak znamy realia. Jeżeli producent wstrzymuje prace jakiejś gry, to na 75% na pewno nie ukaże się ona na rynku, no chyba że znajdzie się ktoś inny kto wykupi prawa do tytułu, wtedy sytuacje da się uratować.
Gra była w produkcji przez aż 6 lat. Nie wiadomo dlaczego tak długo trwało jej stworzenie. Bijatyki, z tego co zauważyłem, nie cieszą się aż tyloma innowacjami co inne gatunki. W dzisiejszych czasach nie ma zbytnio co rozwijać. Nawet EA Sports tworząc UFC 2 nie mogło zbyt wiele wymyślić, stąd też poszli w bogactwo menu i trybów zabawy, a samo mięso smakuje podobnie jak poprzednie, tylko jest lepiej przyprawione.
Wracając jednak do tematu, przytoczę argumentację Katushiro Harady, dlaczego TxSF się nie ukaże:
Kiedy tworzymy bijatyki, staramy się pamiętać o społeczności i o szerszym odbiorcy. A w tej chwili sytuacja w bijatykach wygląda tak: mamy Street Fightera V, który dopiero się ukazał oraz Tekkena 7, na który czeka też spory tłum. Nie chcemy dzielić tych społeczności, więc trudno ostatnio było wymyślić przedział czasowy, w którym dobrze byłoby wypuścić grę. Więc w tej chwili prace są wstrzymane.
Argumenty może i logiczne, ale lepiej byłoby powiedzieć, że przerobią to na DLC albo wydadzą obydwie gry jako Bundle.
Magister dziennikarstwa, wkrótce także technik informatyk. Gry to jego pasja od ponad 20 lat. Zaczynał na C64, dziś gra na PC i Xbox One, w podróży także na smartfonie z systemem Windows Phone.